piątek, 16 sierpnia 2013

Makaroniki

Mam jeszcze przed sobą tyle słodkich debiutów, a zabieram się akurat za makaroniki? Mogłabym wybrać coś, co wyjdzie na pewno, ale od czego są wakacje?
Myślę, że też od tego, aby szaleć. Także kulinarnie! Bo jeśli nie zaryzukję, będę stała w miejscu z niezmiennym bagażem doświadczeń. A ja tak nie chcę, więc próbuję nowego.I teraz myślicie, że zrobiłam makaroniki, ale pewnie bez doświadczenia nie uda mi się zrobić ich dobrze, ale jednak, czasami coś za nic nie chce wyjść, a te makaroniki wyszły. Co za szczęście. Mi smakowały bardzo. Połączenie bezy i marcepanu z uroczą falabanką...
Zapraszam!

Składniki na 20 sztuk:
45g zmielonych migdałów
80g cukru pudru
1 łyżeczka cukru
1 białko
aromat migdałowy

1. Do malaksera wsypać migdały i cukier. (ew. 1 i 1/2 łyżki kakao jeśli chcemy czekoladowe)
2. Zmiksować na drobny proszek, co jakiś czas przymieszać, aby masa się nie sklejała.
3. Ubić białko z łyżeczką cukru na sztywną pianę.
4. Przesiewać do miski z białkiem zmiksowany proszek, co chwilę zamieszać łyżką.
5. Dużą blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
6.Nakładać łyżeczką masę i formować koła.Zostawić odstęp ponieważ makaroniki troszkę rosną.
7.Nastawić piekarnik na 150 stopni.
8. Piec w rozgrzanym piekarniku przez 11 minut, po tym czasie wyłączyć i zostawić w nim makaroniki.
9. Po 5 minutach uchylić piekarnik i zostawić je w nim do ostudzenia.
10. Kiedy będą zupełnie chłodne można zdjąć je z papieru.

Gotowe! 

Co do kremu, to można tutaj pofanatazjować i nadziać swoje makaroniki tym, czym tylko chcemy. Ja przełożyłam je śmietanką kremówką z odrobiną cukru pudru.

Smacznego. : ) 



14 komentarzy:

  1. Wyszły piękne! :) Ja jeszcze makaroników nie robiłam, ale mam je w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. te 20 szt. to po przełożeniu kremem?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po przełożeniu będzie to 10 makaroników. :)
      Proporcje są na dosyć małą ilość, więc można spokojnie zwiększać podwajając wszystkie składniki.

      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Your almond macaroons look delicious. Great photos too. Keep up the good work!

    OdpowiedzUsuń
  4. zawsze chciałam je zrobić, teraz już mam sprawdzony przepis ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie Ci wyszły :) ja jeszcze się nie odważyłam choć bardzo mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne to mało powiedziane! muszą być pyszne ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. aż trudno uwierzyć, że to debiut, piękne! ja ciąglę się boję za nie zabrać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. wyglądają wspaniale! takie urocze <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale piękne Ci wyszły! Moje pierwsze makaroniki to były niewypały, ale za drugim razem były już w porządku :)

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczne :) muszę w końcu wykorzystać moją matę!

    OdpowiedzUsuń