Pierwsza fala gorąca za nami, więc najwyższa pora zacząć kręcić lody! Moim przesłaniem od początku było tworzyć smaki, których nie znajdę w sklepie. Były bazyliowe, z karmelizowanych płatków, melonowe..a jeszcze tyle smaków do odtworzenia przede mną. Cóż, nie ma rzeczy nie możliwych dla takiej wielbicielki tego deseru. Te chałwowe, wyjątkowo mi się udały, więc mogę jak najbardziej polecić. c:
Zapraszam!
4 łyżki chałwy (100g)
150 ml śmietanki kremówki
150 ml mleka skondensowanego słodzonego
200 ml mleka skondensowanego
skórka z 1/2 limonki (ew. cytryny)
1. Połączyć mleka z pokruszoną chałwą
2. Ubić śmietankę kremówkę na sztywno i dodać do masy.
3. Zetrzeć skórkę z limonki i dodać do mieszanki.
4. Przelać masę do pojemnika i chłodzić w zamrażarce przez 4-5 godzin.
5.Wyjąć lody 5 minut przed podaniem i podawać.
Smacznego!
Tak ,ja też to mam ,smaki inne niż wszystkie ,chałwowe ,mmmm....pyszne ,ja właśnie oszalałam na punkcie turronowych .
OdpowiedzUsuńturronowych? może mnie oświecisz, bo kompletnie nie mam pojęcia jaki to smak. ;c
UsuńChałwowe? Ale niebo *.*
OdpowiedzUsuńtakie dobroci tutaj dawać?!
OdpowiedzUsuńKto ci pozwolił?! :P
I bez jajek,co mi bardzo odpowiada-do zrobienia zdecydowanie,jeśli tylko czas pozwoli:)
OdpowiedzUsuńgenialne! :) domowe lody muszą smakować wyjątkowo!
OdpowiedzUsuńCudne! <3
OdpowiedzUsuńChałwa moja ulubienica. One muszą smakować obłędnie. :)
OdpowiedzUsuńOj, zjadło by się :D mniammi
OdpowiedzUsuńooo lizałabym :)
OdpowiedzUsuńAleż wspaniale wygląda :P Na pewno wypróbuję, bo domowe lody są moim ulubionym deserem. Te ze sklepu nie dorastają im do pięt ;)
OdpowiedzUsuńPS. Dziękuję za komplementy i pozdrawiam ;*
o BOZE KOCHANY! one muszą być idealne!
OdpowiedzUsuńFantastyczne! Oszalałem :D
OdpowiedzUsuńSezon na lody rozpoczęty, Twoje przywodzą na myśl dobre desery...
OdpowiedzUsuń