Panna cotta z truskawkami - na dobry początek ferii

Zaczynam ferie! Obiecuję więcej ciekawych propozycji i lepszą jakość zdjęć na moim blogu. Teraz jest czas na odpoczynek, spokojne pieczenie pyszności i na rozerwanie się.. Będzie cudownie! ; )

Wczoraj przygotowałam Panna cottę i dziś po leżakowaniu w lodówce stężała, więc przedstawiam ją dziś na blogu. To mały, wdzięczny i niewymagający dużo pracy deserek, więc zachęcam do spróbowania:

 (z tej porcji wyszło mi 8 małych kokilek)

Składniki na Panna cottę:
375ml mleka
375ml śmietanki kremówki
1/2 szklanki cukru
1 łyżka żelatyny
kilka kropel aromatu waniliowego

oliwa do posmarowania kokilek lub innych naczyń

1. Wlać śmietankę, mleko i cukier do rondelka i podgrzewać na umiarkowanym ogniu.
2. Mieszać zawartość rondla aż cukier się rozpuści.
3. Doprowadzić masę do wrzenia, jednak nie gotować.
4. Zdjąć z ognia i zostawić do ostudzenia.
5. Gdy rondelek nie będzie już bardzo gorący, dodać łyżkę żelatyny i delikatnie wymieszać.
6. Posmarować kokilki oliwą, alby Panna cottę łatwiej wyjąć.
7. Gdy mieszanina ostygnie, przelać ją do naczyń.
8. Zostawić w lodówce na min. 4 godziny na ochłodzenie.

Składniki na sos:
100g truskawek
2 łyżki cukru dla smaku

1. Zmiksować truskawki z cukrem blenderem.(zostawić kilka do dekoracji)
2. Udekorować Panna cottę sosem oraz truskawkami i podawać.

Smacznego Wam życzę !