Pierwsze dni września dały w kość. Ogrom pracy i obowiązków okazał się być jak kubeł zimnej wody po wakacjach, ale tak trzeba. Klasa maturalna to w końcu nie przelewki. Na szczęście weekendowe pieczenie ciastek można sobie usprawiedliwić - w końcu naukę trzeba sobie umilać pysznościami do chrupania. :)
W moim domu od kilku dni cały czas pachnie lawendą. Lekko ostry i duszący zapach, który do tej pory kojarzył się jedynie z kosmetykami i środkami przeciw molom.Wcale tak być je musi, bo lawenda to przecież również cudownie pachnący i apetyczny dodatek do wypieków! :) Długo musiałam się przełamywać, aby te ciastka upiec, gdyż lawenda jako przyprawa wydawała się co najmniej kontrowersyjna, ale kucharze i blogerzy nie mogli się mylić! Ciasteczka są po prostu genialne, kruche, maślane, cudownie słodkie. Lawenda sprawdziła się tak, że po chwili w całym domu unosił się aromat wabiący wszystkich domowników do kuchni i smakowo także zaskakująco pyszna. Polecam na najbliższe dni, sezon lawendowy w końcu w pełni! :)
Zapraszam!
W moim domu od kilku dni cały czas pachnie lawendą. Lekko ostry i duszący zapach, który do tej pory kojarzył się jedynie z kosmetykami i środkami przeciw molom.Wcale tak być je musi, bo lawenda to przecież również cudownie pachnący i apetyczny dodatek do wypieków! :) Długo musiałam się przełamywać, aby te ciastka upiec, gdyż lawenda jako przyprawa wydawała się co najmniej kontrowersyjna, ale kucharze i blogerzy nie mogli się mylić! Ciasteczka są po prostu genialne, kruche, maślane, cudownie słodkie. Lawenda sprawdziła się tak, że po chwili w całym domu unosił się aromat wabiący wszystkich domowników do kuchni i smakowo także zaskakująco pyszna. Polecam na najbliższe dni, sezon lawendowy w końcu w pełni! :)
Zapraszam!
Przepis na 14 dużych ciasteczek
180 g mąki pszennej
2 łyżeczki mąki kukurydzianej
1 jajko
90 g masła
90 g masła
110 g drobnego cukru
1 łyżka cukru z wanilią
50 g białej czekolady, posiekanej
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżka suszonej lawendy
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżka suszonej lawendy
szczypta soli morskiej
1. Masło utrzeć wraz cukrami (odstawić 4 łyżki) na puszystą masę.
2. Dodać jajko i nadal ubijać na wysokich obrotach do uzyskania puszystej konsystencji masy.
3. Lawendę wraz resztą cukru zmielić w blenderze na pył.
4. Do ciasta dodać lawendowy puder oraz przesiane mąki z proszkiem do pieczenia.
5. Wyrobić gładkie ciasto i formować z niego niewielkie kulki.
6. Układać je na dużej blasze wyłożonej papierem do pieczenia w 5-6 cm odstępach i lekko spłaszczyć dłonią.
7. Wstawić je do lodówki na 15 minut, w tym czasie rozgrzać piekarnik do 180 stopni.
8.Piec przez 12 minut, po czym od razu wyjąć i ostudzić.
9. Po całkowitym wystudzeniu podawać lub przełożyć do szczelnego pojemnika i przechowywać do 2 tygodni. /inspiracja
2. Dodać jajko i nadal ubijać na wysokich obrotach do uzyskania puszystej konsystencji masy.
3. Lawendę wraz resztą cukru zmielić w blenderze na pył.
4. Do ciasta dodać lawendowy puder oraz przesiane mąki z proszkiem do pieczenia.
5. Wyrobić gładkie ciasto i formować z niego niewielkie kulki.
6. Układać je na dużej blasze wyłożonej papierem do pieczenia w 5-6 cm odstępach i lekko spłaszczyć dłonią.
7. Wstawić je do lodówki na 15 minut, w tym czasie rozgrzać piekarnik do 180 stopni.
8.Piec przez 12 minut, po czym od razu wyjąć i ostudzić.
9. Po całkowitym wystudzeniu podawać lub przełożyć do szczelnego pojemnika i przechowywać do 2 tygodni. /inspiracja
Smacznego! :)
pyszne są te ciasteczka! a jeszcze z biała czekolada muszą smakować wybornie
OdpowiedzUsuńBiała czekolada zawsze jest u mnie w wypiekach mile widziana. :)
UsuńO pisałaś tak smacznie smak i aromat swoich ciasteczek lawendowych,że moja wyobraźnia zaczęła działać intensywnie.Teraz muszę jak najszybciej je upiec,aby zaspokoić swoją ciekawość i łakomstwo.Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńTo zachęcam do ich upieczenia. Nie zawiedziesz się, jeśli lubisz ciastka. :D
UsuńPozdrawiam również. :)
Ach, aż mi się zamarzyło takie ciasteczko :)
OdpowiedzUsuńAleż one są apetyczne;)
OdpowiedzUsuńPiękne ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńJakoś mam dystans do słodyczy z lawendom, bo wiem, że po ''przeholowaniu'' jej można otrzymać mydlany smak (co kiedyś uczyniłam :D), ale Twoje muszą być boskie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach i smak lawendy :) Oczywiści w rozsądnych ilościach, inaczej robi się zbyt mydlany...
OdpowiedzUsuńCiasteczka z pewnością smakowały bajecznie :)
Jakie one urocze <3
OdpowiedzUsuńTe ciasteczka wyglądają wprost cudnie!
OdpowiedzUsuńPrzecudne są ! Idealne na prezent :)
OdpowiedzUsuńCudowne są te ciasteczka :-)
OdpowiedzUsuń