Tadaaam!
Od dłuższego czasu chodził mi po głowie tort chałwowy, bo przywieziona z Turcji najlepsza na świecie chałwa musiała być odpowiednio spożytkowana. c: A kiedy w weekend miałam czas na przygotowanie jakiejś pyszności postanowiłam zrobić tort, który nie tylko będzie pyszny, ale i prezentował się będzie godnie. Od razu wpadłam na plan, aby otoczyć mój tort kolorowymi makaronikami, ale te... wyszły tak różnych wielkości, że niestety nici z tego i zdecydowałam się na równie urocze małe beziki, a makaroniki się nie zmarnują i będą na blogu niebawem. :)
A ten tort osłodzi Wam na pewno ciężki okres w pracy, szkole i sprawi, że z pewnością się uśmiechniecie. Zwłaszcza, że ma nie tylko nietuzinkowy wygląd, a i smak! :)
Składniki na ciasto:
180g mąki tortowej
1 jajko
3 łyżki kakao
1/4 szklanki oleju
150g cukru
1/2 szklanki mleka w proszku
1/2 szklanki gorącej kawy
kilka łyżek mleka do nasączenia
mały słoiczek dżemu malinowego
Składniki na krem:
250 g mascarpone
1 szklanka śmietany kremówki
200 ml mleczka skondensowanego słodzonego (schłodzone)
150g chałwy
odrobina ekstraktu z wanilii
skórka z 1/4 limonki
Składniki na beziki:
110g cukru
2 białka
barwniki spożywcze
1. Białka ubić na parze z cukrem na sztywną, puszystą masę.
2. Podzielić masę na 4-5 części: do każdej dodać odrobinę kolorowego barwnika (u mnie w żelu.
3. Formować z masy małe, okrągłe beziki o średnicy ok. 2-3 cm.
4. Piec przez 1 godzinę w 110 stopniach.
5. Nastawić piekarnik na 170 stopni.
6. Jajko utrzeć z cukrem na białą, puszystą masę.
7. Zaparzyć kawę i ostudzić.
8. Dodać przesianą mąkę, mleko w proszku, kakao i proszek do pieczenia.
9. Gdy masa będzie bardzo gęsta dodać olej i kawę.
10. Wstawić do rozgrzanego do piekarnika na ok. 40 minut (do suchego patyczka).
11. Wyjąć z piekarnika i ostudzić na kratce.
12. Ostudzone ciasto przeciąć ostrym, długim nożem na 3 równe części.
13. Przygotować krem: ubić na sztywno śmietanę kremówkę i odstawić.
14. Mascarpone z mlekiem skondensowanym utrzeć na sztywną, gęstą masę.
15. Dodać do kremu pokruszoną chałwę, wanilię i skórkę z limonki.
16. Połączyć z śmietanką.
17. Pierwszy blat ciasta nasączyć mlekiem, nałożyć dżem i posmarować 1/3 kremu.
18. Tak samo zrobić z pozostałymi blatami ciasta, kremem obłożyć również wierzch i boki.
19. Udekorować wcześniej przygotowanymi bezikami.
20. Schłodzić w lodówce przez kilka godzin, a następnie podawać.
Smacznego! :-)
Jakie piękny, kolorowy i pogodny torcik :-)
OdpowiedzUsuńCudowny tort! Bajeczny.
OdpowiedzUsuńpiękny wyszedł ! :)
OdpowiedzUsuńUroczy <3
OdpowiedzUsuńBeziki wyglądają jak małe kamyki:-) Bardzo ciekawy pomysł.
OdpowiedzUsuńHaha, dobre skojarzenie. :)
UsuńNie taki był zamysł, ale ważne, że tęczowo!
Cudowny torcik, rewelacja :)
OdpowiedzUsuńKolory to podstawa! A u Ciebie jest ich mnóstwo: ))
OdpowiedzUsuńZapachniało wiosną! ;) piękny :)
OdpowiedzUsuńTyle kolorów! ^^
OdpowiedzUsuńprawie jak na wiosnę, takie skojarzenie u mnie wywołał! :)
OdpowiedzUsuńwidać, ze włożyłaś w niego wiele pracy, bosko! :)
Wygląda bajecznie taki kolorowy :)
OdpowiedzUsuńmyśle ze dzieci byłyby absolutnie zachwycone! , ale nie tylko dzieci...mnie powala na kolana :-))
OdpowiedzUsuń